Ktokolwiek
czyta te słowa, odwiedził tą stronę wiedziony ciekawością, lub
wręcz szukał świadomie w sieci treści związanych z runami,
sztuką ich czytania i magicznym zastosowaniem znaków. Na pewno
jesteś drogi gościu runicznym poszukiwaczem na drodze poznania
siebie poprzez pryzmat tych symboli. Nawet jeżeli nie wykorzystasz
tej wiedzy i ostatecznie wybierzesz inną drogę, to wierze głęboko,
że ta wizyta i ten nasz kontakt pozostawi ślad na tej drodze, bo
nic się nie dzieje przypadkiem i to że tu jesteś oznacza, że
słowa te kieruje właśnie do ciebie.
Moim
celem jest przedstawienie mojego spojrzenia na runy, na to czym są,
do czego służą, jak je czytać i wykorzystywać. Informacje tu
zawarte mogą się niekiedy różnić od tych, które krążą
obiegowo po rozmaitych forach ezoterycznych, a nawet tych które
czytaliście w książkach ezoterycznych. Rdzeń tej wiedzy jest
jeden i ten sam, to jest mitologia „starożytnych ludów Północy”
i nie ma sensu nad tym dyskutować, jednakże każdy mag, runolog
dzieląc się własnymi doświadczeniami wplata swoje osobiste
przemyślenia i spostrzeżenia w swój przekaz. Ponadto każdy
praktyk wyroczni runicznej wypracowuje swoje osobiste kody
porozumienia ze swoim wyższym ja i symbolami runicznymi. Jak pisze
mistrz J. Kolesow – runy poznajemy poprzez pracę „rękami” nie
tylko głową, zatem praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka.
Podpisuję się pod tym obiema (nota bene) rękami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz